Omów za­gad­nie­nie na pod­sta­wie opo­wia­da­nia Pro­szę pań­stwa do gazu Ta­de­usza Bo­row­skie­go. W swo­jej od­po­wie­dzi uwzględ­nij rów­nież wy­bra­ny kon­tekst. Proszę państwa do gazu - streszczenie; U nas w Auschwitzu - streszczenie; Dzień na Harmenzach - streszczenie; Proszę państwa do gazu - bohaterowie
Test z języka polskiego Pożegnanie z Marią, U nas w Auschwitzu, Proszę państwa do gazu, Bitwa pod Grunwaldem Ilość pytań: 13 Rozwiązywany: 42008 razy Pobierz PDF Fiszki Powtórzenie Nauka Rozwiąż test

W końcu nadszedł koniec pracy, a komando mogło powrócić z łupami do swoich baraków. Transport okazał się dobry i bogaty. Więźniowie będą żyć z łupów, przez najbliższych kilka dni. Tymczasem z krematoriów ciągnęły słupy dymu. Streszczenie lektury "Proszę państwa do gazu". Obejrzyj szczegółowe streszczenie z lektury

Jesteś w:Ostatni dzwonek -> Opowiadania Borowskiego W obozie Birkenau trwała akcja dezynfekcji. Wszyscy więźniowie (kobiety i mężczyźni) chodzili nago, ponieważ ich ubrania zabrano do odwszenia, które polegało na wrzuceniu ich do ogromnych basenów wypełnionych rozpuszczonym w wodzie gazem – cyklonem (służącym także do zagazowywania ludzi w komorach). Prócz odzieży, także materace, sienniki i koce zabrano do dezynfekcji, dlatego też ludzie spali na gołych deskach. Panował straszliwy upał. Od kilku dni drogi do krematoriów były puste, transporty nie przyjeżdżały. Bohater z kolegami żywił się paczkami przysłanymi z domów. On dostał przesyłkę żywnościową od matki. Dzielił się jedzeniem z Henrim oraz Francuzem z Marsylii, należącymi do grupy więźniów nazywanych Kanadą. Była to wybrana grupa pracująca przy rozładunkach transportów ludzi, z których korzystała poprzez zabieranie odzieży i jedzenia. Z tego powodu członkowie Kanady byli na wyższym szczeblu w hierarchii obozowej. Nigdy nie byli głodni. Blokowy ogłosił, by Kanada zbierała się do rozładowania mających nadejść transportów. Z uwagi na to, że część tej grupy odesłano do komanda na Harmenzach - do pracy w niemieckim majątku – Henrii wziął bohatera ze sobą. Maszerowali w stronę rampy, po drodze mijając pusty lager (obóz) C. Rampa znajdowała się wśród zielonych drzew. Był to malutki placyk wysypany żwirem, otoczony zielenią. Dalej stał mały barak, w którym na czas przyjazdów transportów była kantyna dla Niemców. Wkoło leżały stosy szyn, cegieł i podkładów kolejowych, zwały desek, kamieni (był to towar przeznaczony na rozbudowę nowych baraków obozowych). Posty rozstawiali się w określonych odstępach przy torach, ścisłym kołem otaczając rampę. Pozwolili Kanadzie na chwilowe rozejście. Więźniowie usiedli, niektórzy wygrzebywali ze żwiru resztki zbutwiałego chleba. Vertreterzy (zastępcy blokowych) podzielili Kanadę na grupy, każdej z nich przydzielając zadania po przyjeździe transportu. Zajechały motocykle wiozące „obsypanych srebrem odznak podoficerów SS, tęgich, spasionych mężczyzn o wypolerowanych oficerskich butach i błyszczących, chamskich twarzach”. Niektórzy z nich trzymali w ręku teczki, inni kije trzcinowe. Kanada na razie odpoczywała, nielicznym udało się skryć w cieniu. Wszystkim bardzo doskwierał upał. Nagle nadjechał transport. Pociąg wjeżdżał na rampę tyłem, w zakratowanych okienkach towarowych wagonów widać było twarze ludzi proszących o wodę i krzyczących z przerażenia. Jeden z podoficerów skinął na posta, a ten przejechał po wagonach serią z automatu – trochę się wówczas uciszyło. Pod rampę podjeżdżały ciężarówki, pod które podstawiono stołki. Podoficer z teczką oznajmił, że jeżeli któryś z członków Kanady ukradnie coś ze złota i kosztowności – zostanie rozstrzelany. Otworzono wagony, wskutek czego dostrzeżono niepowtarzalny ścisk podróżnych, którzy mdleli, dusili się w tłoku. Przyjezdni mieli dużo bagażu, nie wiedzieli przecież, że to była ich ostatnia podróż. Kazano im wysiadać. Kanada brała ich walizy, plecaki, „tłumoki”, po czym składała je na gromadę obok wagonów. Palta umieszczano na następnej stercie. Gdy ludzie pytali ich o swój dalszy los, nie słyszeli prawdziwej odpowiedzi (było to niepisane prawo milczenia). Kanada ustawiała ludzi w dwie grupy: do jednej kierowano młodych, mających iść do obozu i oddalić w ten sposób perspektywę śmierci, a do drugiej, ładowanej na samochody, ludzi skazanych na natychmiastową śmierć (samochody wywoziły ich do krematorium, a potem wracały puste). Ciągle podjeżdżała karetka Czerwonego Krzyża, dowożąca gaz do krematorium. Wszystko odbywało się bardzo szybko. Esesman odhaczał w swym notesie ilość odjeżdżających aut z ludźmi – szesnaście kresek znaczyło około tysiąc ludzi, gdyż do jednego auta wpychano około sześćdziesięciu osób (i tak nie nadążały kursować między rampą a krematorium). Członkowie Kanady układali na gromadki torebki, ubrania, z których wypruwali zaszyte złoto i brylanty, a potem wrzucali je do teczek przechodzących esesmanów. Segregowali sterty butów, bielizny. Najważniejsze było dla nich jedzenie (znajdowali sterty chleba, słoiki z marmoladą, a nawet spirytus w manierkach, który pili na zaspokojenie upału). Musieli pracować szybko i sprawnie, bez ociągania 1 2 3 Zobacz inne artykuły:Partner serwisu: kontakt | polityka cookies
"Proszę państwa do gazu" i "Ludzie, którzy szli" jak w soczewce skupiają w sobie najważniejsze zagadnienia dotyczące egzystencji w obozie koncentracyjnym Auschwitz-Birkenau. Narrator Tadek próbuje prostymi słowami opisać rozgrywającą się na jego oczach, bezprecedensową tragedię całych narodów.
dezynfekcji w obozie Birkenau: wrzucanie ubrań więźniów do ogromnych basenów wypełnionych rozpuszczonym w wodzie gazem – cyklonem (służącym także do zagazowywania ludzi w komorach). się bohatera z kolegami żywnością z paczek przysłanych z domów. postaci Henriego oraz Francuza z Marsylii, należącymi do grupy więźniów nazywanych Kanadą. o nadchodzących transportach więźniów. się do pracy narratora oraz Henriego. Kanady na grupy oraz przydzielenie każdej z nich zadań po przyjeździe transportu. się grubych podoficerów SS. oczekującym silny upał. transportu. poupychanych w dusznych wagonach z prośbą o wodę. po wagonach serią z automatu przez jednego z Niemców. wagonów. bagaży więźniów przez Kanadę i odkładanie kosztowności, palt i pieniędzy na bok. zdziwionych przyjezdnych o swój los. ludzi w dwie grupy: młodych do obozu i tych skazanych na natychmiastową śmierć w krematorium. wypełnionych więźniami ciężarówek i wracanie pustych. przechwyconych kosztowności i jedzenia przez członków Kanady. pustych wagonów z ciał uduszonych i leżących w ludzkich odchodach dzieci. się kobiet do swoich córek i synów. ładnych i młodych kobiet do miejsca, gdzie obcinano im włosy i ubrania i kierowano do obozu. wypchanych skradzionym rzeczami waliz przez Kanadę. śladów pierwszego transportu przed nadjechaniem kolejnego. się kolejnych wagonów z więźniami. schematu działania przez Kanadę. z matką uciekającą przed własnym dzieckiem i młodą, śliczną dziewczyną, która dumnie weszła do ciężarówki kierowanej do krematorium. z wagonów niemowląt zadeptanych przez ludzi. pozbawionych odruchu litości i współczucia członków Kanady. kolejnych transportów. do Rzeszy przejętego złota. spalonych ludzi na liczbę piętnastu tysięcy. strona: - 1 - - 2 -Polecasz ten artykuł?TAK NIEUdostępnij 4.Czym się zajmuje Tadek w opowiadaniu „Proszę państwa do gazu”a czy w opowiadaniu „U nas w Auschwitzu”?Jaką ma pozycję w obozie? 5.Jaką formę przyjęło opowiadanie „U nas w Auschwitzu”?Do kogo kierowane są słowa?Co wiemy o tej osobie?
Głównym bohaterem i narratorem „Proszę państwa do gazu" jest Tadek. Już na początku dzieła z radością myśli o chlebie, który przybył do niego z Warszawy (wysłała go rodzina). Świadczy to o tym, iż nie wyzbył się on marzeń o wolnym świecie, a obóz nie stał się jedynym miejscem jego w którym do obozu przybył transport Sosnowiec-Będzin, okazał się dla Tadka czasem ciężkiej próby. Henri namówił go na pracę przy rampie. Polegała ona na rozładowywaniu wagonów - segregowaniu ludzi, odbieraniu im mienia oraz sprzątania środków transportu, gdzie często pozostawały cenne przedmioty ukryte gdzieś pomiędzy walającymi się ciałami, resztkami i nie radził sobie z pracą. Ogarniały go nienawiść, obrzydzenie i strach. Nie współczuł ludziom, lecz po prostu nimi gardził. Czuł, że to przez nich musi pracować. Zastanawiał się nad tym, czy jest dobrym człowiekiem, skoro w jego głowie pojawiały się takie pewnym momencie Tadek przeszedł załamanie. Odsunął się od rampy i zaczął wymiotować. Nie potrafił udźwignąć ciężaru wydarzeń rozgrywających się na jego oczach. W „Proszę państwa go gazu" Tadek nie jest postacią jednoznaczną. Z jednej strony liczne fragmenty świadczą o jego wrażliwości wyczuleniu etycznym. Z drugiej jednak, znajdując się wśród grupy wyładunkowej, przyjmuje panujące tam zasady, staje się człowiekiem zlagrowanym, dla którego własne przetrwanie jest najważniejsze.
Proszę państwa do gazu Traduzione italiana: Da questa parte, per il gas, L'Ancora del Mediterraneo, 2009; We Were in Auschwitz (Byliśmy w Oświęcimiu), Natl Book Network, 2000. 212 pages, hardcover. ISBN 1-56649-123-1. Altri progetti
1) Maria z opowiadań studiowała a) germanistykę b) polonistykę c) historię d) politologię 2) Maria w opowiadaniu a) przeżyła obóz b) została zagazowana c) została zastrzelona 3) Narratora opowiadań należy utożsamiać z autorem a) prawda b) fałsz 4) Tadek to a) poeta b) nauczyciel c) student d) lekarz 5) Więźniowie zgłaszali się do Kanady, bo a) czekali na przybycie bliskich b) chcieli ratować ludzi od śmierci c) czerpali z tego korzyści d) mogli w ten sposób pomagać 6) Fleger to a) sanitariusz b) blokowy c) więzień polityczny d) pomocnik kapo 7) Charakter epistolarny ma opowiadanie a) "Proszę Państwa do gazu" b) "Pożegnanie z Marią" c) "U nas w Auschwitzu" d) "Bitwa pod Grunwaldem" 8) Akcje toczy się poza obozem w opowiadaniu: a) "Bitwa pod Grunwaldem" b) "U nas w Auschwitzu" c) "Pożegnanie z Marią" d) "Proszę Państwa do gazu" 9) Technika narracji stosowana przez Borowskiego to: a) psychologizm b) symultanizm c) proza poetycka d) behawioryzm 10) W opowiadaniach występuje narracja: a) pierwszoosobowa b) trzecioosobowa 11) Tadeusz nie potrafi zrozumieć dlaczego czuje do mordowanych ludzi: a) szacunek b) współczucie c) odrazę d) nienawiść 12) W opowiadaniu "Proszę państwa do gazu" Tadeusz Borowski przedstawia obóz jako: a) miejsce gdzie ludzie żyli w miarę normalnie b) grób Europy c) bardzo dobrze zorganizowane przedsiębiorstwo Trzeciej Rzeszy. d) miejsce gdzie wspierali się wzajemnie i pomagali sobie w trudnych chwilach 13) Gdy w pierwszym opowiadaniu Tadek dowiaduje się o łapance, a) przelewa emocje na papier (jest poetą) b) pomaga się ukryć Żydówce c) martwi się o narzeczoną, która rozwozi bimber d) chowa się w magazynie 14) Tadek jest a) milionowcem b) starym numerem 15) Co Tadek chciał ukraść dla Marii? a) kostkę masła b) herbatę miętową c) maść na świerzb d) papierosy do handlowania 16) W książce pada teza o tym, że ludzie są zakochani w Auschwitzu a) prawda b) fałsz 17) Czy Maria była na Pawiaku? a) tak b) nie 18) Co znajdowało się w obozowym "muzeum"? a) skonfiskowana z Kanady biżuteria b) fotografie skonfiskowane z listów c) puff d) ludzkie włosy 19) Puff to a) obozowa orkiestra b) dom publiczny w obozie c) obozowe boisko d) miejsce przemytu papierosów 20) Czy w obozie odbywały się mecze bokserskie? a) tak b) nie 21) Czy Żydzi walczyli między sobą w meczach bokserskich a) tak b) nie 22) Betrugslager to a) obóz muzułmanów b) obóz przejściowy c) obóz oszustw 23) Co jest miarą człowieka wg Marii a) empatia b) miłość c) współczucie d) walka 24) Warszawiacy w "Pożegnaniu z Marią" oszukują a) tylko Niemców "w akcie zemsty" b) wszystkich, bo "chcą żyć" c) tylko Żydów, bo "dla nich już nie ma ratunku" 25) Doktorowa z pierwszego opowiadania wcześniej ukrywała się a) w kanałach b) pod podłogą c) za szafą 26) Stara Żydówka w opowiadaniu "Pożegnanie z Marią" na końcu a) wraca do getta b) jest ofiarą łapanki c) otwiera skład d) idzie do obozu 27) Przed obozem Tadek a) pracuje jako murarz b) pracuje w drukarni c) pracuje w składzie budowlanym d) pracuje w szkole Ranking Ta tablica wyników jest obecnie prywatna. Kliknij przycisk Udostępnij, aby ją upublicznić. Ta tablica wyników została wyłączona przez właściciela zasobu. Ta tablica wyników została wyłączona, ponieważ Twoje opcje różnią się od opcji właściciela zasobu. Wymagane logowanie Opcje Zmień szablon Materiały interaktywne Więcej formatów pojawi się w czasie gry w ćwiczenie. . 202 743 86 516 3 614 530 306

proszę państwa do gazu test